Portal Resko24.pl - Menu boczne

AKTUALNOŚCI

Wielokrotnie w naszym portalu opisywaliśmy problem dzikich wysypisk. Były to najczęściej odpady budowlane, stara odzież, butelki. Teraz wyrzuca się samochody.

Kilka dni temu do naszej redakcji napisała p. Elżbieta, że w okolicach toru motocrossowego jest pełno śmieci. Biorąc pod uwagę, że są to tereny tzw. "Ekologicznej ścieżki edukacyjnej", to na pewno taki krajobraz nie podwyższa jej atrakcyjności.

Otrzymaliśmy również zdjęcia, na których widać zalegające śmieci. Teraz kiedy już całkowicie stopniał śnieg, śmieci jeszcze bardziej psują charakter tego miejsca.

W końcu stycznia'17 skończył się ósmy rok istnienia klubu. Postanowiłyśmy zebrać wypowiedzi uczestniczek o przynależności do tej grupy. Koleżanki chętnie opisały swoje wrażenia. Chociaż każda na swój oryginalny sposób, to jednak odczucia są podobne.

"Dlaczego lubię klub Ka-60? Dlaczego chętnie chodzę na spotkania?:" Z pozoru nie są to trudne pytania. A jednak... Nie sposób odpowiedzieć na nie jednym zdaniem.

W miasteczku, które do niedawna niewiele mogło zaoferować miejsc chętnym do wypicia wspólnej kawy, klub stał się punktem spotkań. Azylem od zwyczajności. Miejscem inspiracji do działań innych, niż te powszednie, domowe, rodzinne - czyli codzienne.

Tu okazało się jakie pokłady energii znajdują się nadal w osobach, które w większości odeszły już od pracy zawodowej. I że tej energii nie powinno się marnować, a można wykorzystać dla przyjemności. Własnej i cudzej. Bo nagle znalazła się szansa, by porozmawiać w gronie inteligentnych i przyjaznych osób, poprawić sobie nie zawsze dobry nastrój, snuć wspólne plany na najbliższą przyszłość i w sympatycznym towarzystwie korzystać z dostępnych dóbr kultury, a nawet działać dla środowiska.

Spokojnie, to tylko przewoźna stacja do monitorowania hałasu. Chociaż kierowcy myśleli, że to pomiar prędkości.

Dzisiaj w godzinach popołudniowych, tuż przy skrzyżowaniu ul. Wojska Polskiego i ul. Stodólnej, ustawiono przyczepę z masztem na którym są zainstalowane elektroniczne urządzenia pomiarowe. Wielu kierowców wjeżdżających do Reska od strony Płotów z obawy przed pomiarem prędkości, ściągało nogę z gazu.

Przyczepę pomiarową w Resku ustawił Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska ze Szczecina. Dzięki temu, WIOŚ może tworzyć tzw. mapy akustyczne obszarów zurbanizowanych (miast, dzielnic, osiedli mieszkaniowych), czy też mapy emisji hałasu z terenów przemysłowych.

Towarzysząca nam do niedawna piękna i mroźna zima okazuje się mieć drugie, już nie tak piękne, oblicze. Po silnych mrozach nastała odwilż, a po niej kolejne mrozy i tak na zmianę przez kilka dni. W efekcie drogi, gdzie nawierzchnia była w nie najlepszym stanie dziś miejscami przypominają szwajcarski ser.

Do niechlubnych przykładów należą: ul. Wojska Polskiego (droga wojewódzka 152), ul. Jedności Narodowej (droga powiatowa) i ul. Kołobrzeska (droga powiatowa), w tej sprawie do naszej redakcji napłynęło mnóstwo sygnałów.

Wcześniej opisywaliśmy problemy mieszkańców Iglic, Orzeszkowa i Stołążka, droga powiatowa do tych miejscowości jest w tragicznym stanie. Można śmiało powiedzieć, że jest to najgorsza droga w powiecie łobeskim. Niestety nie ma szans na jej remont, zostaną przeprowadzone tylko doraźne naprawy.

RESKO. 25 lutego (sobota) napisała do nas czytelniczka z terenu gminy Resko. Jej zdaniem na terenie Nadleśnictwa Resko można spotkać wilka.

- Nie widziałam go osobiście, ale jest pełno śladów oraz pozagryzana zwierzyna – pisze czytelniczka. – Chodzę z mężem po lasach, szukamy poroży, znaleźliśmy już 7 zagryzionych łań.
Jako dowód swoich doniesień czytelniczka przesłała zdjęcia martwej zwierzyny wykonane w weekend.

Ze śpiewem, tańcem, plastyką i muzyką , a przede wszystkim z dobrą zabawą - tak wyglądały tegoroczne ferie zimowe w Centrum Kultury w Resku.

Jak co roku pracownicy i instruktorzy Centrum przygotowali bogatą ofertę zajęć dla dzieci i młodzieży pozostających w mieście. Codziennie od poniedziałku do soboty odbywały się zajęcia w dwóch grupach wiekowych.

Aby ferie sprawiały radość- przede wszystkim muszą być bezpieczne. O tym też pomyśleli organizatorzy zapraszając na początku ferii p. Izę Niedzielę z Sanepidu w Łobzie, która przeprowadziła z dziećmi pogadankę na temat zdrowego żywienia, okraszoną licznymi konkursami z nagrodami. O bezpieczeństwie ppoż. i udzielaniu pierwszej pomocy rozmawiali z dziećmi panowie z OSP w Resku – druhowie Szymon Maćkowiak i Paweł Wawrzyniak. Natomiast kwestie związane z bezpieczeństwem na drogach i nie tylko omawiała mł. asp. Anna Radwaniuk. Tu również nie zabrakło licznych konkursów i ciekawych nagród przygotowanych przez Policję.

Dzisiaj na Olsztyńskiej pojawiły się maszyny. Mieszkańcy z nadzieją spoglądali na poczynania pracowników.

"Wielokrotne petycje i prośby kierowane do Urzędu Miejskiego w Resku oraz samodzielne próby napraw. Chodzi o fatalną drogę która prowadzi do ich posesji. Miejscami prowizorycznie utwardzona, nierówna i błotnista. Tak w kilku słowach można opisać sytuację na ul. Olsztyńskiej po której codziennie przeprawiają się mieszkańcy.", to fragment artykułu jaki opublikowaliśmy w styczniu b.r. na łamach naszego portalu: Codzienne problemy mieszkańców ul. Olsztyńskiej przykryła gruba warstwa śniegu

Ostatnia noc okazała się pechowa dla mieszkańców Sosnowa w gm. Resko. W jednym z gospodarstw wybuchł gwałtownie rozprzestrzeniający się pożar. 

Około godz. 2.00 zauważono ogień w budynkach gospodarczych. Palił się m.in. garaż w którym stały dwa ciągniki i sprzęt do prac leśnych, ogień strawił również kurnik oraz zapas słomy.

Jak relacjonują świadkowie, akcja ratownicza była bardzo trudna. Dużą odwagą wykazali się strażacy, pomimo zagrażającego zawaleniem się, płonącego stropu, podjęli akcję ratowania zwierząt.

Strażacy weszli bezpośrednio do płonącego kurnika i pojedyńczo wynosili kury i indyki. Dzięki temu zwierzęta nie spłonęły żywcem w pożarze. Zagrożenie było realne, płonące elementy dachu cały czas spadały do wnętrza, tuż obok ratowników. Wystraszone zwierzęta nie ułatwiały akcji, spanikowane uciekały i nie chciały opuścić kurnika.

Orka pełna jako sposób przygotowania gleby

Co roku w Nadleśnictwie Resko odnawia i zalesia się ponad 100 ha lasu. Przed posadzeniem nowych drzew należy przygotować glebę za pomocą odpowiedniej do danych warunków techniki.

Grunty porolne, pozbawione pni drzew można przygotować za pomocą pełnej głębokiej orki. Poprawia ona strukturę głębszych warstw gleby (likwiduje stopę płużną) i uwalnia zakumulowane pierwiastki w warstwach głębszych. Dzięki temu korzenie drzew mogą lepiej rozwijać się co sprzyja odporności przyszłego lasu.

Zaloguj
x
x
Zarejestruj
x