Portal Resko24.pl - Menu boczne
Pin It

RESKO. W środę w godzinach popołudniowych na ul. Jedności Narodowej nastolatek dewastował wszystko co napotkał na swojej drodze. Powód? Zawód miłosny.

Jak relacjonuje nam zdarzenie mieszkanka Reska całą sytuację zauważyła przejeżdżając samochodem. Chłopiec najprawdopodobniej w wieku gimnazjalnym szedł ul. Jedności Narodowej i niszczył wszystko co napotkał na swojej drodze.

- Zatrzymałam się i chciałam zwrócić uwagę. On nagle zaczął uciekać, dogoniłam go koło pizerii. Tłumaczył się, że rzuciła go dziewczyna i dlatego tak się zachował.

Najbardziej zdziwił mnie fakt, że całe zdarzenie miało miejsce w dzień w centrum miasta i nikt inny nie zareagował. Mało tego, było sporo obserwatorów, również mężczyźni którzy uważnie się temu przyglądali jednak nikt z nich nie próbował mi pomóc – relacjonuje środowe zdarzenie mieszkanka Reska.

Efekt poczynań nastolatka widoczny na zdjęciach, całkowicie zniszczona skrzynka gazowa! Jak nam się udało ustalić o całej sytuacji została powiadomiona policja.

Zatrważający jest fakt, że to zdarzenie odbyło się na oczach wielu osób i zareagowała tylko jedna kobieta. Reszta biernie przyglądała się temu zdarzeniu. Cała sytuacja miała miejsce w środku miasta w dzień i w oku kamer naszego nowiutkiego "MONITORINGU MIEJSKIEGO".

Komu służą te kamery?
W ostatnim czasie głośno było o monitoringu miejskim w Myśliborzu. Tamtejsze kamery obsługiwane są tylko przez osiem godzin, bo zajmuje się tym pracownik urzędu miasta. Monitoring zainstalowany przez zlikwidowaną już straż miejską, urzędnicy chcieliby oddać policji. Ta nie kwapi się jednak do jego przejęcia.

W Resku sytuacja wcale nie jest lepsza. Monitoring w Resku nie jest fizycznie monitorowany przez 24 godziny na dobę. Podgląd z kamer jest dostępny w Straży Miejskiej i w Posterunku Policji w Resku. Straż Miejska i Posterunek Policji w Resku nie działają całodobowo.

Monitoring za publiczne pieniądze
W ostatnim czasie zdarzyło nam się zwrócić do administratora monitoringu miejskiego w Resku, czyli SM Resko o udostępnienie nagrania z pewnego zdarzenia. Niestety regulamin monitoringu miejskiego w Resku zabrania takich praktyk. W takim razie po co nam taki monitoring? Przecież czasami warto byłoby upublicznić pewne zachowania, tak aby ewentualni naśladowcy dwa razy zastanowili się zanim coś zrobią.

Resko24.pl

R24PL
Redaktor: R24PL

Twoja reakcja na artykuł?

Komentarze  

Joanna
+6 # Joanna 2016-08-12 01:51
Czyli podatnicy płacą za monitoring, który nie może spełniać swoich funkcji oraz za istnienie służb, które działają na pół gwizdka...! A kiedy zaistnieją sytuacje zagrażające mieszkańcom lub miastu, nie ma kto zareagować?!
Zgłoś administratorowi
Dawid
+1 # Dawid 2016-08-12 09:55
Widziałem to zdarzenie byłem z dzieckiem to niby miałem zostawić dziecko i gonić tego chłopaka a straż miejska będzie pierdziła w fotelik przy biurku niech się trochę wezmą do pracy
Zgłoś administratorowi
Krzysztof101
+10 # Krzysztof101 2016-08-13 12:53
Nie powinniście afiszować tego, że monitoring nie działa całodobowo. Teraz jak przeczyta ten artykuł jakiś gnój to bedzie wiedział, że bezkarnie będzie mógł uszkodzić czyjś samochód albo mienie o 2-ej nad ranem!!!!!!!!
Zgłoś administratorowi
czarek
0 # czarek 2016-08-14 09:07
Nawet jak działa i są godziny pracy to monitoring nic nie daje jak widać.

Co do 2 w nocy... O ile sprzęt ten ma techniczną możliwość widzenia czegokolwiek w małej ilości światła... to zamiast dyżuru całodobowego wystarczy duży dysk do zbierania danych. Może po prostu wystarczy zmienić kamery na odpowiednie i zapytać radę po co zaakceptowano takie rozwiazanie...
Zgłoś administratorowi

Komentarze można dodawać po zalogowaniu. Zapraszamy do dyskusji.

Zaloguj
x
x
Zarejestruj
x