Dzisiaj około godz. 9.10, dyspozytor Scentralizowanej Dyspozytorni Medycznej (SDM) w Kołobrzegu zgłosił dyżurnemu Powiatowego Stanowiska Kierowania (PSK) PSP w Łobzie podejrzenie zatrucia tlenkiem węgla w jednym z bloków mieszkalnych w Resku. Ucierpiała mieszkanka jednego z mieszkań.
W miejsce zdarzenia zadysponowano OSP Resko i JRG Łobez. Na miejscu interweniował również zespół ratownictwa medycznego z Gryfic. Jak nam relacjonuje mł. bryg. Paweł Dymecki - zastępca komendanta powiatowego PSP Łobez, w jednym z mieszkań w bloku usytuowanym na ul. Dąbrowszczaków w Resku, zaistniało prawdopodobieństwo zatrucia tlenkiem węgla. Po przybyciu na miejsce JRG Łobez dokonano pomiarów stężenia tlenku węgla i odnotowano śladowe ilości tego trującego gazu. Nie ma jednak pewności, że przed dokonaniem tego pomiaru te stężenia mogły być o wiele wyższe. Jedna osoba, kobieta, została poszkodowana i przetransportowana do szpitala w Gryficach. Na miejscu pracował również oficer operacyjny PSP z Łobza.
Najprawdopodobniej piec gazowy C.O. był przyczyną tego groźnego wypadku. Urządzenie zostało wyłączone z użytkowania z nakazem przeglądu i ewentualnej naprawy przez specjalistyczny serwis łącznie ze sprawdzeniem instalacji kominowej przez kominiarzy. Poza tym lokalem nie stwierdzono obecności tlenku węgla.
Jak nam się udało ustalić, rano mieszkanka weszła do kuchni i straciła przytomność. Reszta rodziny przebywała w pomieszczeniach w których najprawdopodobniej panowało niższe stężenie trującego gazu, stąd objawy nie były już tak gwałtowne i skończyły się na wizycie u lekarza POZ. Poszkodowana została przetransportowana przez zespół ratownictwa medycznego do Szpitalnego Oddział Ratunkowego w Gryficach, tam odzyskała przytomność i obecnie nic nie zagraża jej życiu. Ratownicy ZRM na wyposażeniu każdej karetki również posiadają detektory tlenku węgla na wypadek podobnej sytuacji.
Kilka dni temu informowaliśmy o zagrożeniach wynikających z niesprawności urządzeń grzejnych: Czad cichy zabójca! - Sprawdź swoją instalację. Jak nas poinformował mł. bryg. Paweł Dymecki to pierwsze tego typu zgłoszenie w ostatnim czasie. Należy jednak pamiętać, ze to dopiero początek sezonu grzewczego i należy odpowiednio zadbać o stan swoich urządzeń grzejnych, aby uniknąć zatrucia CO. Śmiertelnie trującym gazem który jest niestety bezbarwny i bezwonny, dlatego trudny do wykrycia i tak niebezpieczny.
Resko24.pl
