Portal Resko24.pl - Menu boczne
Pin It

Nareszcie! Od dzisiaj Druhowie z OSP Resko dysponują automatycznym defibrylatorem AED. Ten sprzęt ma decydujące znaczenie w czasie nagłego zatrzymania krążenia, a jego skuteczność jest bardzo wysoka.

Około godz. 11, w remizie OSP pojawili się przedstawicie spółki "COR": Ariel Szczotok - prezes zarządu spółki "COR" i dyrektor NZOZ, Agnieszka Szczotok - członek zarządu i Szymon Kozłowski - członek zarządu i kierownik NZOZ oraz  Jadwiga Cyunel - zastępca prezesa OSP Resko, Paweł Wawrzyniak - naczelnik OSP Resko i druhowie miejscowej jednostki. Niestety zabrakło przedstawicieli z Urzędu Miejskiego w Resku, była to doskonała okazja do zapoznania się z ideą wczesnej defibrylacji.

Druhowie z Reska od wielu lat doskonalą swoje umiejętności w zakresie tzw. Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy, a co za tym idzie  w resuscytacji krążeniowo - oddechowej z wykorzystaniem AED. Do dzisiaj dysponowali tylko treningową wersją defibrylatora AED. W związku z tym, nie mieli możliwości przeprowadzenia wczesnej defibrylacji jeszcze przed przybyciem zespołów ratownictwa medycznego. W tym miejscu należy zaznaczyć, że nasza jednostka wchodzi w skład tzw. Krajowego Systemu Ratowniczo - Gaśniczego (KSRG), co w zdecydowany sposób zwiększa jej zakres działań. Oprócz typowych działań ratowniczo - gaśniczych, straż pożarna w czasie braku dostępności  Zespołów Ratownictwa Medycznego, lub do czasu ich przybycia, prowadzi działania ratownicze polegające na podjęciu czynności medycznych, m.in. resuscytacji krążeniowo - oddechowej -  jeżeli wystąpi taka konieczność.

Dzisiejsze spotkanie rozpoczęło się krótką prezentacją sprzętu, omówieniem jego najważniejszych funkcji oraz krótkim instruktażem poprowadzonym przez Szymona Kozłowskiego i Ariela Szczotoka ze spółki "COR". Ten sprzęt w przypadku NZK, czyli nagłego zatrzymania krążenia, zwiększa szanse na przeżycie nawet o 75%, zwłaszcza jeżeli zostanie użyty w pierwszych minutach po zatrzymaniu krążenia.

Model przekazany strażakom z Reska pracuje również w trybie pediatrycznym. Oznacza to, że może on zostać użyty również do defibrylacji dzieci. Oczywiście jest to urządzenie w pełni mobilne i może być dostarczone wszędzie tam gdzie zaistnieje taka potrzeba. Wartość takiego zestawu to 6,5 tys. złotych.

Nasz portal niejednokrotnie podejmował temat dostępności, a właściwie braku dostępu do AED na terenie gminy Resko. W ostatnim czasie temat potrzeby zakupu automatycznego defibrylatora powrócił na jednej z sesji Rady Miejskiej i nawet padły tam deklaracje burmistrza Reska. Tylko, że kilka lat wstecz, niestety tylko na deklaracjach się kończyło.

Obecny egzemplarz będzie stanowił wyposażenie jednego z samochodów bojowych OSP Resko. Dlatego gdyby gmina Resko, jednak zdecydowała się na zakup obiecanego egzemplarza, mógłby on zostać zainstalowany na gmachu Urzędu Miejskiego, czyli w centrum Reska. Wtedy, jako miasto i gmina mielibyśmy dobrą podbudowę do stworzenia tzw. Publicznego Dostępu do Defibrylacji (PAD), czyli zapewnienie możliwości natychmiastowego skorzystania z defibrylatora AED. Jeżeli te urządzenia miałyby uratować chociaż jedno życie, to wiadomo, że ich rola w takim przypadku jest bezcenna. 

Podsumowując, na tzw. mapie AED przybył nam kolejny defibrylator. Kilka lat temu podobnego zakupu dokonała jednostka OSP Radowo Małe. Takimi defibrylatorami dysponuje również Nadleśnictwo Resko oraz Ikea Industry. Defibrylator AED jest także na wyposażeniu przychodni POZ przy ul. Monte Cassino 10 w Resku, która należy do spółki "COR". Dostępność defibrylatorów można sprawdzić w wielu aplikacjach na smartfony, m.in. w często aktualizowanej aplikacji Staying Alive.

Prezentacja i przekazanie sprzętu:

Resko24.pl

 

Piotr Bartnicki
Redaktor: Piotr Bartnicki
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba jeszcze mówić do ludzi" - Stanisław Jerzy Lec

Twoja reakcja na artykuł?

Komentarze  

Karol
+12 # Karol 2020-02-21 20:32
Super sprawa p.Arielu wielkie dzięki rożnie to bywa w życiu taki prezent dla naszego OSP.Czegoś tu nie rozumie? jak to- nikogo nie było z urzędu miasta taki dar którego sami nie potrafili podarować dla mieszkańców i co wielki FOCH że ktoś się znalazł i podarował a może wstyd przed mieszkańcami ze swej nieudolności na stołkach wielki wstyd i głupoty w głowie i brak kreatywności dla mieszkańca naszego miasta.
Zgłoś administratorowi

Komentarze można dodawać po zalogowaniu. Zapraszamy do dyskusji.

Zaloguj
x
x
Zarejestruj
x