Whatsapp

Prawdopodobnie to ostatni okres lęgowy bocianów w starym gnieździe. Komin na którym gniazdują bociany będzie rozebrany.

Do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie już kilka lat temu wpłynął wniosek dotyczący zmiany lokalizacji gniazda. Komin na którym zadomowiły się bociany należy do dawnej kuźni, która kiedyś prężnie działała własnie w tym miejscu w Resku. Później przez jakiś czas był tam warsztat samochodowy, teraz obiekt jest w rękach prywatnych.

Cały budynek i komin są w fatalnym stanie technicznym. Właściciel już od kilku lat zabiega o jego rozbiórkę, chociażby ze względów bezpieczeństwa.

- Obiekt został do nas zgłoszony, przyszło do nas pismo z prośbą o dofinansowanie lub pozwolenie na rozbiórkę komina. Dofinansowanie moglibyśmy uzyskać poprzez napisanie projektu, w tym konkretnym przypadku taki projekt nie przeszedł. Wobec tego jedyną formą będzie wydanie decyzji o rozbiórce komina i ustawienia nowej platformy - informuje Anna Wachowicz, rzecznik RDOŚ w Szczecinie.

- Sprawa jest jeszcze zawieszona ponieważ nie mamy wszystkich dokumentów do wydania ostatecznej decyzji. Dodatkowo teraz sprawa się wydłuży bo mamy okres lęgowy bocianów. Tak czy inaczej, jeżeli obiekt grozi zawaleniem, ze względów bezpieczeństwa ludzi i tych bocianów, taką decyzję wydamy po otrzymaniu kompletnej dokumentacji. Po wizji lokalnej tego miejsca i określenia warunków jakie tam panują, będziemy mogli zaproponować konkretne rozwiązania. Tzn. miejsce w którym zostanie zainstalowana nowa platforma dla bocianów, np. na słupie, bądź na dachu innego budynku. W tych działaniach najczęściej pomaga nam gmina. Niestety nie jest powiedziane, że bociany w nowym miejscu się zagnieżdżą, tak niestety czasami bywa - informuje Anna Wachowicz, rzecznik RDOŚ w Szczecinie.

- Mamy informację, że bociany z gniazda w Resku co roku wyprowadzały młode - dopowiada Anna Wachowicz, rzecznik RDOŚ w Szczecinie.

Gniazdo na ul. Młyńskiej jest chyba jedynym w Resku. Jeżeli bocianom nie spodoba się nowe "mieszkanie" może się okazać, że nie będziemy mieli w ogóle bocianów w Resku. Sam właściciel zapewniał nas, że bardzo lubi te ptaki, ale jest zmuszony do podjęcia działań na obiekcie który grozi zawaleniem. Stan budynku nie jest zadowalający, większość cegieł jest obluzowana, ze sklepień sypie się tynk i kawałki cegieł. Podstawa komina również jest w złym stanie technicznym.

Sprawie będziemy się przyglądać. Wierzymy, że bociany z Reska nadal będą z nami mieszkały. Póki co czekamy na tegoroczne młode.

Pozostałe zdjęcia:

Resko24.pl, fot. Piotr Bartnicki

Redaktor: R24PL

Komentarze można dodawać po zalogowaniu. Zapraszamy do dyskusji.