Dziś nad ranem doszło do pożaru budynku tzw. stanicy, usytuowanej nad jeziorem w Starej Dobrzycy. Pożar gasiło pięć zastępów straży pożarnej, niestety obiekt spłonął doszczętnie.
O godz. 5.30 zaalarmowano pierwsze zastępy straży pożarnej, po dotarciu na miejsce okazało się, że pożar jest już bardzo rozwinięty. Pomimo zmasowanych działań strażaków, budynek został całkowicie zniszczony i nadaje się już tylko do rozbiórki.
Stanica nad jeziorem, pomimo swojej nazwy już takiej funkcji nie pełniła. Kiedyś, wiele lat temu, faktycznie było to miejsce w którym można było czynnie wypoczywać nad wodą, korzystając ze sprzętu wodnego i możliwości noclegu. W ostatnich latach zdarzało się, że były tam organizowane różne imprezy okolicznościowe. Niestety budynek nie spełniał już wszystkich, obecnie panujących wymogów i wymagał gruntownych inwestycji, być może nawet całkowitej przebudowy. Dlatego jego rola w ostatnim czasie była bardzo ograniczona.
Budynek jest własnością gminy Resko, ale obecnie był użyczony na potrzeby stowarzyszenia "Nasz zakątek" działającego w Starej Dobrzycy. Cyklicznie odbywała się tam impreza "Gertrudy" oraz inne imprezy integracyjne dla mieszkańców np. "Pożegnanie lata".
- Byłem po pożarze na miejscu. Obecnie budynek nadaje się tylko do rozbiórki, był ubezpieczony. Teraz jest jeszcze zbyt wcześnie na konkretne deklaracje, ale na pewno coś powstanie w jego zastępstwie. Wszystko zależy od tego jakim budżetem będziemy dysponowali, być może uda się coś stworzyć wykorzystując środki finansowe z projektów unijnych - powiedział Arkadiusz Czerwiński, burmistrz Reska.
Pożar gasiły dwa zastępy z OSP Resko i trzy z JRG Łobez. Policja prowadzi czynności wyjaśniające okoliczności tego zdarzenia, na tę chwilę przyczyna pożaru nie jest znana.
fot. Latem to bardzo popularne miejsce wypoczynku nad wodą.
Poniżej zdjęcia z dzisiejszej akcji gaśniczej:
https://www.resko24.pl/aktualnosci/2971-w-starej-dobrzycy-splonela-stanica-zdjecia-film.html#sigProId1dab0f5b13
Nagranie z miejsca pożaru:
Resko24.pl, fot. OSP Resko
Komentarze
Po części masz rację, ale...(inne konta, inne pieniążki)
To miejsca potrzebuje - czegoś, jak to ujął Mieszkaniec Serducha.
PS
i może tym razem dla wszystkich, dzieci też(świetlica)
GERTRUDY - tak trzymać!!!
Nie wiem czemu na mnie naskakujesz, tak agresywnie, z pazurami.I skąd wiesz kto , i ile zrobił?Do Gertrud nic nie mam.Co do krytyki to duży znak zapytania???? Nie zamierzam więcej polemizować, nie ten poziom.Pozdrawiam.
Widzę daleko posuniętą chęć obrażenia... ale właśnie ludzi mających świadomość co się stało.
Ptaszki śpiewają... i tego Magdo powinnaś być świadoma. Oficjalna przyczyna będzie zapewne taka by móc uzyskać pieniądze z ubezpieczenia. Nie krytykuj jednak, bo zbyt wiele osób widziało pogorzelisko i przekazało relację z której to właśnie ci młodzi robią podśmiechujki.
Nawet gdyby nie było takiej tragedii to warto zaznaczyć, że użyczenie stanicy to przywilej. Przywilej bezpłatny, z którego większość mieszkańców gminy nie miała nic. Nie dziw się że ludzi to boli, że są źli na nonszalanckie posługiwanie się majątkiem, że są źli że stała się taka tragedia.
W dodatku teraz na potrzeby imprez stowarzyszenia (które jest odpowiedzialne pośrednio, lub bezpośrednio za pożar) z naszych wspólnych pieniędzy (gminnych) mamy coś zbudować?
...ale zrobią miejsce imprezowe (dla stowarzyszenia) nad jeziorem.