Portal Resko24.pl - Menu boczne
Pin It

"Na początku był pomysł..." - takimi słowami zaczyna się kronika Klubu Kobiet Aktywnych Ka-60. Dobrze, że ją prowadzimy, bo upływ czasu zatarłby w pamięci wiele zdarzeń związanych z działaniem klubu. A to już 7 lat minęło! Ponoć siedem to szczęśliwa liczba...

Tyle właśnie lat temu założycielka Ka-60, Maria "Kaśka" Sękowska, zainspirowana kilkoma głosami spotkanych znajomych emerytek, postanowiła zrobić coś, "by nie rdzewieć" bezczynnie w domu. Udała się więc do Centrum Kultury w Resku z propozycją utworzenia grupy starszych pań, które chcą czas spędzać aktywnie.

Przychylne nastawienie dyrekcji CK i zaproszenia wysłane do znajomych osób o podobnych potrzebach kulturowych i zainteresowaniach spowodowały, że 12 pań zareagowało, stawiając się ochoczo na zebranie organizacyjne. Zrazu ostrożnie przygladały się sytuacji, ale już pierwsze propozycje działania spowodowały ożywienie, a potem lawinę pomysłów. I tak się zaczęło...

Mimo upływu lat ochota do działania w nas nie maleje, a zakres owego wcale nie jest wąski. Różnorodność naszych działań wynika z rodzajów wykonywanych profesji i bogactwa zainteresowań.

Wśród nas są emerytki z różnych środowisk - nauczycielki, lekarki, farmaceutki, księgowe, bibliotekarki, pielęgniarka, ekonomistka, rolniczka, meteorolog, tkaczka i poetka - nadal ciekawe życia kobiety.

Staramy się wspomagać organizację imprez kulturalnych Centrum Kultury, wespół z dyrekcją CK tworzymy "Kawiarenkę Artystyczną", zwiedzamy interesujące miejsca naszego regionu, jeździmy na spektakle teatralne, projekcje filmowe, organizując wspólne wyjazdy dla środowiska, zapraszamy interesujących ludzi: twórców, naukowców i artystów, bywamy na uroczystościach Zespołu Szkół Niepublicznych Fundacji SONIRA w Radowie Wielkim, wspomagamy akcje charytatywne, organizujemy spotkania plenerowe...

A przy tym dobrze się bawimy, realizując zabawne pomysły na zwykłe spotkania klubowe, które wcale nie są takie zwykłe, bo ożywiają je gry towarzyskie, tematy do rozważań, jubileusze, zaproszeni goście, a nawet scenografia i kolorystyka ubiorów.
Pora na niewielką statystykę. Mamy za sobą 87 spotkań w każdy ostatni poniedziałek miesiąca, a więc spędziłyśmy razem 174 godziny, jednak tak naprawdę było znacznie więcej wspólnych chwil (choć nie zawsze w pełnym składzie) podczas spotkań poza klubem.

Nasza aktywność nie kończy się na potrzebach umysłowych, czy rozrywkowych, ale dbamy także o formę fizyczną. Kilka członkiń klubu organizuje sobie nordic walking, kilka innych zbiera się w wolnej sali Centrum Kultury, by uprawiać ćwiczenia wzmacniające kondycję.

Do klubu należy 20 osób. Po siedmiu latach łączy nas przyjacielska więź, zrozumienie i wspólne plany działania.
Wszystkie nasze spotkania dokumentujemy, fotografując i opisując, co potem znajduje swe odbicie nie tylko w kronice, ale także na płytkach zawierających zdjęcia z każdego roku.

Podczas styczniowego spotkania, bardziej uroczystego z racji siedmiolecia, pomysły i plany na kolejne miesiące same się snuły. Na pewno nie będzie czasu na nudę...

Joanna Jakuszyk

Fot. Klub Kobiet Aktywnych Ka-60

R24PL
Redaktor: R24PL

Twoja reakcja na artykuł?

Komentarze można dodawać po zalogowaniu. Zapraszamy do dyskusji.

Zaloguj
x
x
Zarejestruj
x