Najprawdopodobniej w sierpniu będziemy mieli kąpielisko miejskie w Resku. Znalazł się inwestor, który już chce rozpocząć prace związane z odtworzeniem tego pięknego miejsca.
Wszystko za sprawą publikacji jakie pojawiły się w profilu fotografii historycznej Resko/Regenwalde i naszym portalu. W lutym opublikowaliśmy artykuł o dawnym kąpielisku miejskim, które funkcjonowało za czasów Regenwalde. Do dzisiaj zachował się dawny układ i najważniejsze elementy kąpieliska przy ul. Polnej. Wał oddzielający kąpielisko od rzeki jest w bardzo dobrym stanie.
Odzew był natychmiastowy, niemiecka fundacja (dane do wiadomości redakcji) skontaktowała się z administratorami profilu Resko/Regenwalde. Okazało się, że przedstawiciele fundacji posiadają całą dokumentację budowlaną tego miejsca i chcą sfinansować odbudowę tego miejsca. Jest tylko jeden problem, w maju na tym terenie będzie odbywał się "Bieg o Strzałę Widanta", dlatego na tą chwilę nie można rozpocząć prac. To jednak nie przekreśla planów inwestora.
Jeszcze w mają, tuż po "Biegu Widanta" ruszają prace na ul. Polnej, teren wymaga uporządkowania. Rośnie w tym miejscu wiele bezwartościowych, uschniętych drzew które zostaną usunięte. W przypadku pozostałego drzewostanu również nie będzie większych problemów, tzw. "prawo szyszki" daje zielone światło inwestorom z Niemiec.
Sam zbiornik będzie odmulony i pogłębiony, zostaną również odbudowane śluzy. Dzięki temu woda w zbiorniku szybko się oczyści. Prawdopodobnie w sierpniu już będzie można korzystać z tego miejsca. Niestety inwestor nie podaje więcej szczegółów, nadal trwają rozmowy z Urzędem Miejskim w Resku.
Wiemy, że samorządowcy z Reska chętnie podejmują współpracę z takimi inwestorami. Podobna sytuacja miała miejsce podczas rewitalizacji Rynku Miejskiego w Resku, wtedy większą część środków przekazał inwestor z Brazylii Wander Wegge. Jego rodzina pochodziła z dawnego Regenwalde. Dodatkowo dofinansował nasze wszystkie lokalne stowarzyszenia. Więcej w artykule: Po wizycie sponsora z Brazylii
Co na to mieszkańcy?
Pokazaliśmy zdjęcia i zapytaliśmy o ich opinie. Większość mieszkańców nie kryje zadowolenia.
- To niesamowite, że na naszej zapomnianej ulicy powstanie coś takiego. Szczerze, to nie miałem pojęcia, że to bajoro było kiedyś kąpieliskiem. Mieszkam tutaj od czasów dawnego ZNMR, nikt tutaj o to nie dbał. Szkoda, że nikt nie zadbał o to wcześniej - mówi mieszkaniec ul. Polnej.
Nas też cieszy ta wiadomość, przecież w Resku nie ma takiego miejsca. Najbliższe to jezioro w Starej Dobrzycy, nie wszyscy mogą tam dojechać. Na Polną będzie można po prostu przyjść.
Pozostałe zdjęcia:
https://www.resko24.pl/aktualnosci/1677-to-niemal-pewne-bedziemy-mieli-kapielisko-w-resku-zdjecia.html#sigProIddbffe4842b
Resko24.pl
Komentarze
Ps. Nawiasem mówiąc pomysł z basenem (w zeszłym roku?) był bardziej... trafiony, jako coś, w co Niemcy mogliby zainwestować