Wczoraj w Szkole Podstawowej w Resku zlikwidowano gniazdo os. Owady zagnieździły się tuż pod dachem gmachu szkoły.
Agresywne owady zagrażały dzieciom, które uczą się w szkole. Użądlenie przez takiego owada najczęściej kończy się miejscowym obrzękiem i tkliwością.
Jednak u osób które reagują alergicznie w zetknięciu z jadem osy, taka sytuacja może doprowadzić do gwałtownie przebiegającego wstrząsu anafilaktycznego.
Resko24.pl/fot. Renata Ostrowska
Komentarze
O ile to były osy, to nie mogły zagrażać komukolwiek o tej porze roku, bo są odrętwiałe. Powiem więcej - gniazdo pewnie zostało wybudowane w wakacje i teraz było puste, lub zamieszkane przez niedobitki os pozostawione przez osę-matkę (bo ta spędza zimę samotnie ukryta najczęściej w płytkich jamkach w ziemi ogrodowej, pod karpą trawy, lub wszelkiego rodzaju rurkach w miejscach zacisznych).
Gdyby gniazdo było zamieszkane przez groźne osy, to pryskanie muchozolem, czy Brosem dałoby efekt po kilku minutach i to pod warunkiem, że Pan z drabiny by je szczelnie zasłonił...