Pogorzelcy mogą liczyć na pomoc Gminy Resko. Sami się o nią nie zwrócili, jednak urzędnicy już skontaktowali się z mieszkańcem Sosnówka i sprawdzali jak mogą pomóc. Kobieta która ucierpiała w pożarze nadal przebywa w szpitalu.
Jak wczoraj informowaliśmy, pożar w Sosnówku wybuchł w niedzielę wieczorem. Cały dom stanął w płomieniach. Dzisiaj już wiemy, że mieszkańcy początkowo sami próbowali ugasić pożar. W budynku mieszkały dwie osoby - kobieta i mężczyzna.
Podczas próby gaszenia ucierpiała kobieta która doznała m.in. oparzeń dróg oddechowych.
W kilka chwil stracili cały dobytek życia. Akcja straży trwała blisko siedem godzin, pożar gasiło sześć zastępów. Dzisiaj strażacy z OSP Resko ponownie dogaszali pogorzelisko.
OPS Resko deklaruje pomoc
- Dzisiaj pracownicy OPS Resko i Strażnik Miejski pojechali do Sosnówka. Przeprowadzili z Panem wywiad, zaproponowaliśmy nocleg, ale nie przyjął. Poprosił tylko o pomoc przy ustawieniu kontenera. Zaproponowaliśmy również pomoc dla dwóch koni które tam przebywają. OPS pozostaje w kontakcie z tym Panem, przewidziany jest również zasiłek celowy. Proponowano różne rozwiązania, jednak większości tych propozycji ten Pan nie przyjmuje - powiedziała Danuta Mielcarek, sekretarz gminy Resko.
- Pomoc na pewno będzie zapewniona, czekamy na Pana aby uzgodnić wszystkie szczegóły. Byliśmy tam na miejscu, zaproponowaliśmy nocleg. Jednak ta propozycja nie została przyjęta, ten Pan chce tam przebywać i pilnować wszystkiego aby nikt nie rozkradł tego co pozostało. Na chwilę obecną poprosił tylko o grzejnik, ale to na pewno jeszcze nie wszystko czego potrzebuje. Chce zamieszkać w kontenerze który tam stoi. Dom tego Państwa został zupełnie zniszczony, pozostały tylko zabudowania gospodarcze. Czekamy na kolejne spotkanie, aby uzgodnić kolejne formy pomocy - powiedziała Joanna Daśko, pracownik ośrodka Pomocy Społecznej w Resku.
Resko24.pl
Komentarze