Jest to zjawisko, które w internecie określane jest mianem „challengu“, czyli wyzwania, które gracze mają wykonać. Jednym z bardziej popularnych „challengów“ było Ice Buckett Challenge, czyli wylanie na siebie kubła zimnej wody, które miało na celu wsparcie fundacji.
W Polsce jeszcze kilka dni temu nikt nie słyszał o „niebieskim wielorybie”. Dziś jest to jedno z najczęściej wyszukiwanych przez młodych ludzi haseł. Gra „Niebieski Wieloryb" - „Blue Whale Challenge” powstała w Rosji i jest aktualnie coraz bardziej popularna wśród dzieci w wieku od 10 do 15 lat.
Uczestnicy gry rejestrują się na stronie internetowej (nie tylko za pomocą komputera ale też najpopularniejszego smartfonu lub tabletu), podając pełne dane osobowe, w tym swój numer telefonu, na który następnie otrzymują zadania do wykonania. Codziennie otrzymują jedno ustalone zadanie.
Zasady tej „zabawy” najkrócej można opisać w ten sposób: chodzi o to, aby zrobić sobie krzywdę. To 50 zadań, które polegają między innymi na samookaleczaniu, (cyt. "potnij sobie ramię wzdłuż swoich żył, nie za głęboko, tylko 3 rany. Wyślij zdjęcie do swojego opiekuna"), oglądaniu horrorów, treści sadystycznych, opowiadaniu bardzo trudnych, wręcz traumatycznych doświadczeń czy drastycznym ograniczaniu snu (cyt. " Wstań o 4.20 idź na dach (im wyżej tym lepiej)”, „Jeśli jesteś gotów, by zostać „wielorybem” wytnij TAK na swojej nodze. Jeśli nie - potnij się wiele razy (ukarz się).). W ostatni, pięćdziesiąty dzień, uczestnik otrzymuje zadane skoku z wysokiego budynku i odebrania sobie tym samym życia.
W Rosji i na Ukrainie w ostatnim czasie samobójstwo w tych okolicznościach popełniło blisko 200 dzieci. Niestety, można spodziewać się, iż gra będzie docierać do coraz większej liczby dzieci, które są podatne na tego rodzaju manipulacje.
Wszystko to ma za zadanie szokować. W internecie panuje zasada, że im bardziej coś przeraża, szokuje, wywołuje emocje, tym ma większą szansę na zaistnienie. A to jest główny cel tego typu publikacji. Pojawiają się po to, aby było o nich głośno. Nie zapominajmy, że w internecie, jest wielu dewiantów, którzy naprawdę chcą skrzywdzić inne osoby. Wiemy o stronach, na których promowane są samookaleczenia czy zachęcanie do samobójstw. Nie mamy stuprocentowej pewności, co kryje się za niebieskim wielorybem.
Oprócz gry „niebieski wieloryb” w sieci istnieją jeszcze inne:
- „Jak stać się wróżką ognia” to „zabawa”, która jest wyjątkowo niebezpieczna dla młodszych dzieci. Polega na tym, by w nocy odkręcić gaz w kuchence, wypowiedzieć magiczne zaklęcie i pójść smacznie spać. W jakim celu? By stać się prawdziwą wróżką! Cała gra specjalnie odwołuje się do klimatu znanej bajki dla dzieci „Winx Club – Szkoła czarownic”.
- „Sól i lód” - „Salt and ice challenge”? To rodzaj wyzwania. Dzieci posypują sobie wierzch dłoni solą, potem kładą na to miejsce lód i starają się trzymać go tak długo, jak tylko się da. Oczywiście ten, kto utrzyma lód najdłużej – zwycięża. Wszystko zostaje oczywiście udokumentowane w social mediach. Co w tym niebezpiecznego? W tej zabawie dochodzi do oparzenia. Lód po zetknięciu z solą wchodzi w reakcję chemiczną. Im dłużej dziecko przytrzymuje lód, tym głębsze będzie oparzenie, nawet III stopnia. Zabawa jest na tyle niebezpieczna, że dzieci mogą wylądować w szpitalu z poparzeniami i uszkodzeniami końcówek nerwów.
Rodzicu nie pozostawiaj dziecka bez wsparcia i dozoru. Rozmawiaj z nim, bądź obecny. Inaczej możesz przyczynić się do ucieczki dziecka w wirtualny świat, narażając je na kontakt z niebezpiecznymi treściami, licznymi zagrożeniami związanymi z siecią oraz nadmiernym przesiadywaniem przed ekranem.
Szukasz pomocy - udaj się Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w Łobzie – 91 39 741 62, gdzie porozmawiasz ze specjalistami lub zadzwoń pod bezpłatny numer Telefonu Zaufania - 116 111.
"Niebieski wieloryb" to jeden z niewielu gatunków zwierząt, który według naukowców wykazuje tendencje samobójcze, stąd pomysł na niebezpieczną „grę”.
Resko24.pl
Komentarze
Podobnie jest tutaj. Udostępniacie "ostrzeżenie", a nieświadome tego dzieci klikają, wyszukują grę, dzielą się z rówieśnikami, tworząc sobie tym samym kompanów = kolejne ofiary. 50 dni. To tylko chwila nieuwagi...
Rodzicom jednak życzę, aby ich dzieci nie trafiły na to chore zjawisko, jakim jest " niebieski wieloryb ". Miejcie na oku swoje skarby, internet jest pełen niebezpieczeństw..