W ostatnich dniach do naszej redakcji napisał Czytelnik, że dzieci ze Szkoły Podstawowej w Resku ćwiczą w kłębach dymu.
Otrzymaliśmy również krótki filmik. Dzisiaj skontaktowaliśmy się Zakładem Usług Budowlanych i Komunalnych w Resku który bezpośrednio graniczy z zespołem boisk "ORLIK". Jak widać na przesłanym nagraniu, to właśnie z tego zakładu wydobywa się dym.
- Piec który znajduje się na terenie naszego zakładu jest opalany dobrej jakości węglem. Wszystko jest sprawne, owszem kłęby dymu pojawiają się, ale tylko w godzinach porannych, kiedy jest rozpalany. Czasami podczas dnia może być więcej dymu, kiedy ktoś do tego pieca podkłada. Mamy okres grzewczy i ciężko jest uniknąć tego zadymienia. Myślimy o ogrzewaniu gazowym, jednak teraz to tylko plany - powiedziała Janina Wnuczyńska, wiceprezes ZUBiK w Resku.
Czytelnik zaznaczył, że akurat na nagraniu nie widać dzieci, ale według niego, zajecia sportowe często odbywają się w kłębach dymu.
Resko24.pl
Komentarze
Właśnie taki komentarz świadczy o tym, kto jest idiotą. Dzieci przebywają na Orliku podczas przerw, a nie podczas zajęć sportowych. Taki dym jest niemal codziennie. Wystarczy tylko, żeby w Zubiku nauczyli się palić. Może czas zacząć uświadamiać mieszkańców Reska, że są sposoby na niemal bezdymowe spalanie węgla.