W sobotę na ul. Wojska Polskiego interweniowała straż pożarna. Sąsiedzi zauważyli dym wydobywający z mieszkania usytuowanego w ich budynku.
Około godz. 19, na ul. Wojska Polskiego 12 w Resku, skierowano 3 zastępy straży pożarnej. Straż wezwali sąsiedzi, zaniepokojeni silnym zapachem spalenizny i dymem wydobywającym się z okna.
Nikt nie reagował na pukanie do drzwi i wezwania, nie było żadnej pewności czy ktoś przebywa w mieszkaniu. Podjęto decyzję o wyważeniu drzwi.
Szybko okazało się, że w środku nikogo nie ma, a na kuchence stoi zwęglona potrawa. Mężczyzna pozostawił garnek na ogniu i wyszedł z domu.
Szczęśliwie czujność sąsiadów wygrała z roztargnieniem lokatora.
Resko24.pl, fot. ilustracyjne