Jak poinformował media lider ZNP Sławomir Broniarz, chcemy dać uczniom szansę zakończenia nauki. Nie składamy broni, nie przystąpimy do fasadowych negocjacji przygotowanych przez rząd. Nie rezygnujemy z postulatu 30-procentowego wzrostu wynagrodzenia.
Sławomir Broniarz zapewniał, akcja protestacyjna trwa, natomiast strajk zostaje zawieszony. Każdy nauczyciel z ZNP od poniedziałku powinien przystąpić do pracy.
Wchodzimy w nowy etap, który będzie trudniejszy, ale który pokaże nowe oblicze naszego protestu. Ani dzisiaj, ani jutro, ani w kolejnych dniach nie podpiszemy porozumienia, które rząd zawarł z "Solidarnością".
Strajk nauczycieli zaczął się 8 kwietnia po fiasku rozmów ostatniej szansy z rządem. Wówczas rządową ofertę przyjęła tylko "Solidarność".
Jak nas przed chwilą poinformował Dariusz Siemasz, dyrektor Zespołu Szkół w Resku. W poniedziałek w szkołach odbędą się normalne lekcje.
Resko24.pl
Komentarze
Teraz coraz częściej słychać hasło - nauczycielu pokaż PIT. Choć to zupełnie niepotrzebna akcja - w końcu średnie wynagrodzenia są często publikowane w ramach sprawozdań rad gmin. Według tych danych ZNP podpiera się zanizonymi wynagrodzeniami...
Inna sprawa jaka zauważają rodzice to to, że ZNP broni od lat tylko karty nauczyciela... i walczy o podwyżki płac. Nie zajmowało się natomiast dobrem uczniów (choć to logiczne że związek zawodowy będzie dbał o siebie nie o uczniów).
W całej awanturze rodzice powinni poczuć się podwójnie wydymani. Po pierwsze będąc w szachy ZNP musieli ulec hasłu "prosimy zrozumcie nas". A obecnie jak się okazuje będą organizować nadrabianie materiału dzieciom...