Otrzymaliśmy sygnał od Czytelnika naszego portalu. Sprawa dotyczy al. Wolności i ul. Leśnej, konkretnie chodzi o zlikwidowane progi spowalniające i brak przejść dla pieszych.
- Jestem mieszkańcem ulicy Leśnej i mam pytanie odnośnie progów zwalniających, które były przy al. Wolności i zostały zdemontowane podczas remontu drogi jakieś 2-3 lata temu. Pytałem się w gminie i u strażnika miejskiego to odsyłają mnie do powiatowego zarządu dróg, a ci z kolei odsyłają mnie do gminy i tak błędne koło się zamyka! - alarmuje Czytelnik.
- Czy mogłyby być zamontowane jeszcze dodatkowe progi, właśnie na Leśnej, oprócz tych na al. Wolności ? Dlaczego nie ma na owych ulicach żadnych wyznaczonych miejsc do przejścia dla pieszych, znaczy pasów na jezdni, poczynając od miejsca za sklepem pana Opara, na al. Wolności, ani koło wejścia na promenadę, ani koło wejścia na stadion miejski, ani koło tzw. Baraków na Leśnej gdzie mieszka razem około 25 rodzin w dwóch budynkach.
- Ja rozumiem, że nie ma chodników po dwóch stronach ulicy Leśnej, ale niestety po obydwu stronach mieszkają ludzie... Jak my piesi mamy przechodzić na drugą stronę? Może mamy latać nad jezdnią? - pyta mieszkaniec ul. Leśnej jednocześnie prosząc o anonimowość.
Przed ułożeniem kanalizacji i remontem wspomnianych ulic były zamontowane progi spowalniające na al. Wolności. Większość kierowców pewnie je doskonale pamięta, bo były dość "wymowne". Trzeba było praktycznie wyhamować pojazdem do zera aby po nich bezpiecznie przejechać. W związku z tym, że al. Wolności należy do Zarządu Dróg Powiatowych w Łobzie, tam zapytaliśmy co się stało z progami.
W rozmowie telefonicznej zostaliśmy poinformowani, że progi po remoncie drogi miały zostać ponownie zainstalowane. Jednak przy wyraźnym sprzeciwie i na wniosek mieszkańców al. Wolności i ul. Leśnej odstąpiono od tej decyzji. Jednocześnie przedstawiciel Zarządu Dróg przypomina, że na tym terenie obowiązuje ograniczenie prędkości wynikające z przepisów prawa o ruchu drogowym.
Postanowiliśmy sprawdzić tą informacje w Urzędzie Miejskim. Sekretarz Gminy Pani Danuta Mielcarek potwierdziła informacje o sprzeciwie mieszkańców przed ponowną instalacją progów. Sekretarz Gminy zadeklarowała się, że sytuacja z przejściami dla pieszych, a właściwie ich brakiem zostanie w najbliższym czasie zweryfikowana.
Podsumowując sprawę nie ulega wątpliwości, że zdania mieszkańców tej dzielnicy są podzielone. Niewątpliwie po remoncie tych ulic bardzo dobra nawierzchnia i długa prosta zachęca wielu kierowców do rozwijania niebezpiecznych prędkości i "sportowej" jazdy. Czy progi spowalniające mogłyby wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa? Pozostawiamy to Państwa ocenie.
Jednocześnie apelujemy do kierowców o rozwagę! Jest to teren zabudowany i w każdej chwili ktoś może wejść wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu. Przy dużych prędkościach może zabraknąć czasu na bezpieczne wyhamowanie pojazdu.
Resko24.pl
Komentarze