Teren za "Biedronką" to w większości teren prywatny podzielony na cztery części wspólne. Parkowanie na terenie prywatnym jest dozwolone za zgodą właściciela - mówi komendant Straży Miejskiej w Resku.
Przypomnijmy, mieszkańcy Reska złożyli "Zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia" do Straży Miejskiej. Napisali w nim, że na terenach zielonych parkują samochody które niszczą ten teren i roślinność. Każdego dnia na trawniku znajdującym się przed gabinetami lekarskimi róg ul. Boh.Warszawy i Krótkiej parkują samochody pomimo znajdującego się kilka metrów dalej parkingu. Więcej w artykule: Parkowanie na trawniku - interwencja mieszkańców
Jak nas poinformował komendant Straży Miejskiej w Resku Andrzej Gajdzis teren o którym pisali mieszkańcy w swoim zawiadomieniu jest w większości prywatny. Parkowanie na terenie prywatnym jest dozwolone za zgodą właściciela. Jeżeli chodzi o przejeżdżanie przez chodnik również jest to zgodne z prawem pod warunkiem, że pokonujemy ten chodnik w poprzek - tak jak to ma miejsce w tym przypadku.
W związku z powyższym "Zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia" które napisali mieszkańcy Reska wydaje się bezpodstawne.
- Jednym ze współwłaścicieli jest Gmina Resko która już opracowuje zmiany dotyczące tego terenu. W związku z tymi planami już teraz wiadomo, że zostaną przeniesione przystanki autobusowe. Obecnie jeszcze nie znam dokładnie nowej lokalizacji. Teren przy ul. Krótkiej zostanie podzielony pomiędzy obecnych właścicieli zgodnie z udziałem w części wspólnej - dopowiada Andrzej Gajdzis.
Nasi Czytelnicy sygnalizowali również, że skoro to teren prywatny dlaczego sprzątają tam pracownicy z Gminy Resko. Komendant SM Andrzej Gajdzis tłumaczy, że Gmina Resko jest jednym ze współwłaścicieli. Stoją tam wiaty przystankowe z których korzystają wszyscy podróżni. W związku z tym Gmina Resko poczuwa się do obowiązku uprzątania tego terenu.
Dzisiaj jeden ze współwłaścicieli tego terenu ustawił tablicę z napisem "TEREN PRYWATNY". Czy idąc z zakupami w stronę parkingu przy ul. Krzywej za każdym razem naruszamy prywatność ?
Resko24.pl
Komentarze
Tylko niech komendant się zdecyduje, czy teren jest prywatny, czy jest współwłasnością gminy. Jeśli jest współwłasność gminy -czyli grunt choćby w ułamku należy do gminy - sprzątanie jest zasadne, ale kwestia parkowania nie jest już taka bezpodstawna (chyba, że gmina zezwoliła na to). W wypadku, gdyby np. trzy z czterech działek były w 100% prywatne to sprzątanie trzech działek jest skandalem.
(większość mieszkańców musi gminne chodniki utrzymywać w porządku i czystości, odśnieżać, utrzymywać zieleń - a tu gmina się nie połapała, że sprząta i pielęgnuje cudzy trawnik).
Co do ostatniego pytania... tablica nic nie zmienia - do czasu kiedy właściciel nie napisze "wstęp wzbroniony/zakaz wstępu". Z resztą nic się nie stanie do czasu kiedy byłby płot, lub jakakolwiek przeszkoda utrudniająca przypadkowe wejście.
Jeszcze jedna uwaga - dozwolone jest przejeżdżanie przez chodnik w poprzek... ale, żeby wyjechać z prywatnego parkingu zabronione jest jechanie chodnikiem... by zjechać miejscem dla niepełnosprawnych.
Przy okazji - jak sądzę, działka 141/9 jest jak podejrzewam gminna - i na niej jest część zieleńca. Auta stają prawidłowo na działce 140/1, która jest przynajmniej w części "prywatna". Trawnik obok miejsca dla niepełnosprawnych to część 141/9 - więc najechanie kołem na jego powierzchnię jest zabronione.
Dlaczego nikt nie upomni Szanownego Pana Burmistrza, który stoi też na trawniku, przy czym zasłania swoim autem część skrzyżowania! Wyjeżdżając z ulicy Kościuszki w Wojska Polskiego, z lewej strony kompletnie nic nie widać, w dodatku lustro jest tak fachowo ustawione, że widać w nim tylko linie na jezdni, a nie nadjeżdżające samochody. Nie ciężko w tym miejscu o kolizję!
Teraz każdy mądry, ale jak przyjdzie co do czego- będą szukać winny w innych. :) :)