Portal Resko24.pl - Menu boczne

AKTUALNOŚCI

Pan Marek Wierzbowski, radny rady miejskiej w Resku zrezygnował ze swojej funkcji. Podobną decyzję podjęła p. Ilona Wierzbowska, sołtys Przemysławia.

Jak nas poinformował p. Marek Wierzbowski nie widzi sensu dalszej współpacy z obecnym samorządem w Resku.

- Jesteśmy pozostawieni sami sobie w Przemysławiu, nie byłem tylko radnym, ale ja i moja rodzina tutaj żyjemy. Cały skład rady, łącznie z burmistrzem są głusi na nasze sygnały. My tutaj nie mamy żadnego wsparcia, chociażby w ostatniej sprawie związanej z biogazownią - powiedział Marek Wierzbowski.

Z podobnych powodów, rezygnację z funkcji sołtysa złożyła p. Ilona Wierzbowska.

Dzien Kobiet w Dorowie 02Wszystkie kobiety w Dorowie gm. Resko, zostały obdarowane kwiatkiem, był też słodki poczęstunek.

Sołtys Daniel Jagodziński, postanowił zaprosić wszystkie mieszkanki Dorowa, wręczył kwiatki i częstował tortem.

Spotkanie odbyło się 10 marca i nawiązywało do obchodzonego 8 marca Dnia Kobiet.

Jak widać wszystkim Paniom humory dopisywały.

Gratulujemy świetnej inicjatywy!

Poniżej zdjęcia z tej uroczystości.

„Muzyka jest kobietą” - tymi słowami przywitała publiczność „Kawiarenki artystycznej” dyrektor Centrum Kultury w Resku Pani Jolanta Furman, nawiązując do tytułu koncertu, który odbył się w piątek 9 marca 2018r. z okazji Dnia Kobiet.

Przepiękne utwory z repertuaru m.in. Edyty Geppert, Ewy Demarczyk, Edyty Górniak i Maryli Rodowicz zaśpiewały Panie Beata Krzyżanowska i Aneta Drążewska, przy akompaniamencie skrzypiec Magdaleny Sułkowskiej. Koncert zachwycił publiczność, która gromkimi brawami nagradzała każdy wykonany przez wokalistki utwór. Umiejętnie dobrany repertuar wprowadził publiczność w nastrój zadumy, smutku, radości.

Piękne głosy Pań i współbrzmiące z nimi skrzypce stworzyły niecodzienną atmosferę i były muzycznym prezentem dla wszystkich Pań, które przyjęły zaproszenie na koncert. Na scenie zabrzmiały m. in. nastrojowe utwory „Jaka róża taki cierń”, ”To nic, że to sen”, „Idż swoja drogą”, ”Och życie kocham cię nad życie”, znane przeboje „Niech żyje bal”, „Dobranoc panowie”, ”Grande Valse Brillante”, „Małgośka” jak również muzyczna interpretacja poezji Wisławy Szymborskiej „Nic dwa razy się nie zdarza”, czy piosenka aktorska na wesoło "Pierwszego dnia po ślubie...”(dedykowana Pani Jolancie Furman).

Prawie dwa tysiące kobiet pobiegło w niedzielę w szczecińskim Parku Kasprowicza. Były ta również biegaczki z Reska.

W ramach "Biegu Kobiet" panie rywalizowały na dystansie pięciu kilometrów w kategoriach Nordic Walking i w tradycyjnym biegu.

Resko reprezentowały panie Teresa Tupko i Paulina Pietrzak.

Wiosenna pogoda sprzyjała rywalizacji i wspaniałej atmosferze podczas biegu.

Warto wspomnieć, że już 1 maja odbędzie się w Resku V Jubileuszowy Bieg o Strzałę Widanta na dystansie 10 km, będą tam również konkurencje Nordic Walking.

Dzisiaj (10.03) w gminie Resko, odbyła się niecodzienna uroczystość. Pani Malwina Mucha z miejscowości Piaski obchodziła 110 urodziny!

110 lat to czas, który dla większości z nas, zwłaszcza na początku życiowej drogi, wydaje się niemal nie do osiągnięcia. Dostojna Jubilatka osiągnęła wiek, o którym wszyscy marzymy i którego życzymy sobie nawzajem w szczególnie uroczystych chwilach.

Pani Malwina przeżyła cały wiek polskiej historii, była świadkiem wielu przemian ustrojowych i społecznych. Jej życie to skarbnica wiedzy i doświadczeń z której czerpać mogą młodsze pokolenia. Urodziła się 10.03.1908 r. w miejscowości Cieciejki na Białorusi w zaborze rosyjskim. Tam przeżyła obie wojny.

W 1945 r. z mężem Augustynem przyjechała na Ziemie Zachodnie. Osiedlili się w Lubieniu Dolnym (woj. zachodniopomorskie). Przez większość życia prowadzili gospodarstwo rolne. Mąż zmarł w 1976 roku. Solenizantka doczekała się licznej rodziny. Oprócz 6 dzieci, ma 20 wnuków, 28 prawnuków i 12 praprawnuków!

Mieszkanka Komorowa, gm. Resko potrzebuje pomocy. Pani Anna jest w trakcie leczenia onkologicznego.

Witam,jestem Anna,mam 43 lata,mieszkam w malutkiej wsi w Zachodniopomorskiem. 10 lat temu zachorowałam na raka piersi, przeszłam mastektomię,chemię i całe leczenie z tym związane.Tak, bałam się cholernie, że nie dam rady, że nie przeżyję. Ale udało się na jakiś czas oszukać śmierć. Niestety jak już myślałam,że choroba jest za mną wykryto u mnie w lipcu ub.r. przerzuty do mózgu a w październiku przerzuty do oskrzela.Pomyślałam, kurde znowu... ile jeszcze??? tak się cieszyłam, że to już 10 lat. Moja Pani Doktor w szoku, mówi "dziewczyno , jak to możliwe? przecież Ty już zdrowa byłaś"... No tak byłam...

Guzy w mózgu zostały naświetlone w Warszawie promieniami Gamma knife i teraz czekam na kontrolne wyniki rezonansu. Niestety z przerzutami do oskrzela nie idzie tak łatwo. Jestem w trakcie chemii,już po 6 cyklu.Przez komórki nowotworowe miałam cały czas płyn w opłucnej,co skutkowało całodobowym duszącym kaszlem.Lekarze stwierdzili,że muszą założyć dren do opłucnej,aby nie robić non stop punkcji.I tak od trzech miesięcy jestem zadrenowana,dren jest włożony pomiędzy żebra,co skutkuje ciągłym bólem.Oprócz tego rana przy wejściu drenu nie goi się tak jak powinna i co chwilę się zaognia. Zbieram pieniądze na leki,opatrunki i życie.

Chyba wszyscy pamiętają, że 8 marca jest Dzień Kobiet. Obchodzenie święta przypisanego do tej daty rozpoczynamy od najmłodszych lat. Należy jednak pamiętać, że 10 marca obchodzimy również Dzień Mężczyzn.

Oczywiście Dzień Mężczyzny nie dorównuje popularności Dniu Kobiet. To drugie święto jest znacznie bardziej znane, celebrowane i po prostu starsze.

Dzień Kobiet obchodzony jest bowiem już od ponad 100 lat. Tymczasem Dzień Mężczyzny to stosunkowo młoda idea. Tradycję jego celebrowania zapoczątkowano dopiero w 1999 roku.

 19 lat temu przychylnie o pomyśle wprowadzenia nowego święta wypowiedziało się ONZ. Zdaniem tej organizacji święto mężczyzn jest świetną równowagą dla celebrowanego już Dnia Kobiet i potwierdza tylko równouprawnienie płci.

Czytelnicy dopytują o realizację projektu "mała muszla koncertowa" w parku miejskim. Kiedy powstanie i jak będzie wyglądała?

Przypomnijmy, we wrześniu 2017 roku wyłoniono projekt który zostanie zrealizowany w ramach budżetu obywatelskiego. Kwota zarezerwowana na ten cel to 100 tys. złotych. Projekt na budowę muszli koncertowej uzyskał najwięcej głosów mieszkańców, ale nie uzyskał wymaganych regulaminem min. 50 głosów. Jak się okazało, ostatecznie to nie było przeszkodą, aby projekt wygrał w głosowaniu. Burmistrz Reska Arkadiusz Czerwiński opublikował obwieszczenie w tej sprawie.

- Teren na którym zlokalizowana jest górka oraz plac zabaw w parku, znajduje się pod ochroną Konserwatora Zabytków. Wszystkie czynności wykonywane w w/w obrębie, muszą być uzgadniane z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków w Szczecinie.

W Urzędzie Miejskim w Resku oraz w parku, odbyło się spotkanie z Konserwatorem Zabytków. Po spotkaniu pozytywnie zaopiniowano miejsce lokalizacji muszli tj. miejsce, w którym ustawiana jest scena.

Dzisiaj w Resku pożegnaliśmy ppor. Wiktora Sumińskiego, ps. Kropidło, żołnierza wyklętego działającego po wojnie w Ruchu Oporu Armii Krajowej.

Uroczystości pogrzebowe poprzedziła msza św. w kościele p.w. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w Resku z udziałem władz województwa, przedstawicieli Sejmu i lokalnych władz oraz mieszkańców Reska i okolic.

Był wybitnym obywatelem, żarliwym patriotą, człowiekiem, który ponad wszystko chciał wolnej ojczyzny - to słowa listu Prezydenta RP Andrzeja Dudy do uczestników ceremonii pogrzebowej podporucznika Wiktora Sumińskiego który odczytał wicewojewoda zachodniopomorski Marek Subocz.

Słowa pożegnania przekazał też w liście minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. "W naszej pamięci ś.p. ppor. Wiktor Sumiński pozostanie wzorem żołnierza i obywatela, który nie szczędził sił, by służyć Ojczyźnie. Dla młodych Polaków powinien być przykładem odwagi i patriotyzmu" - odczytał list poseł PiS Michał Jach.

Wiktora Sumińskiego pożegnali również wolontariusze Operacji Echo, którzy opiekowali się żołnierzem i jego żoną w ostatnich latach życia podporucznika.

Kondukt żałobny przeszedł na cmentarz w Resku w asyście honorowej Wojska Polskiego. Żołnierze oddali nad jego grobem salwę honorową. Ppor. Sumiński został pochowany w kwaterze wojskowej.

Zaloguj
x
x
Zarejestruj
x