Całkiem niedawno cieszyliśmy się, że udało się oddać do użytku nową atrakcję dla dzieci w Resku. Dzisiaj otrzymujemy kolejne sygnały o usterkach, które są niebezpieczne dla dzieci.
To kolejny sygnał rodzica, który obawia się, że w każdej chwili może dojść do wypadku. Powraca problem ogrodzenia, które wręcz rozpada się i sterczą z niego stalowe pręty. Ta usterka wynika raczej z normalnego użytkowania, wszystko wskazuje na to, że zastosowane tam ogrodzenie jest niewłaściwe.
Część elementów została już rozkręcona, to raczej celowa ingerencja. Podobny los spotkał siłownię plenerową przy Szkole Podstawowej w Resku, dzisiaj w tej siłowni brakuje już kilku elementów wyposażenia. Za chwilę, będzie to kawałek bezużytecznego terenu z gumową nawierzchnią.
Powracając do placu zabaw przy ul. Długiej w Resku, aż żal patrzeć jak coś, co wydawało się długo wyczekiwaną inwestycją w tak zastraszającym tempie popada w ruinę. Plac zabaw nie jest zamknięty, nadal można z niego korzystać, ale czy w bezpieczny sposób?
Poniżej zdjęcia które otrzymaliśmy na naszą redakcyjną skrzynkę:
https://www.resko24.pl/aktualnosci/2290-plac-zabaw-przy-ul-dlugiej-w-oplakanym-stanie-zdjecia.html#sigProId1769dbbd72
Resko24.pl/ fot. Czytelniczka
Komentarze
1) Burmistrz nie jest inwestorem, 2) gmina nie jest inwestorem, 3) plac zabaw dla dzieci !!!!.
Panele ogrodzeniowe są uszkodzone w obrębie boiska "DLA DZIECI", czy Optyk wie kto tam gra? Przed wczoraj wieczorem kilku mężczyzn w wieku 16-20 lat kopało piłkę, nie grało lecz waliło w piłę. Strzelając w kierunku bramki sprawdzali co pierwsze pęknie piłka czy ogrodzenie. Obok na huśtawce parka w wieku ok. 18 lat. czy to są dzieci? Proponuję aby dorosła młodzież wykazała swoją siłę i temperament na stadionie (tam na pewno potrzebują juniorów) lub boisku szkolnym a plac zabaw dla DZIECI pozostawić dzieciom.
Pozostałą kwotę Stowarzyszenie Współistnienie
Co do zniszczonych paneli ogrodzeniowych to te "dzieci" co kopią tą piłką a tak jest nagminnie najwidoczniej nie zapoznały się z regulaminem tego placu gdzie jak byk i to bardzo wyraźnie napisano: ZAKAZ KOPANIA PIŁKI!
To jest boisko do piłki ręcznej i koszykówki... nie do piłki nożnej dlatego materiały z których jest wykonane ogrodzenie ów boiska nie musi wytrzymywać kopnięć pseudo piłkarzy...
Jeżeli chcą kopać niech idą na orlika koło gimnazjum lub Szkoły podstawowej...
Po prostu wystarczy przeczytać regulamin... i po bólu...
Co do usterek na placu zabaw... no cóż niektórzy uczestnicy z nudów w godzinach nocnych plują tam słonecznikiem i chyba nudząc się odkręcają sobie nakrętki....
Trzeba dzwonić w nocy na 997 i może po kolejnej interwencji ktoś wreszcie przegoni tych pseudo użytkowników z tego bądź co bądź ciekawego placu... Pozdrawiam serdecznie