Otrzymaliśmy informację o wysokiej absencji nauczycieli w powiecie łobeskim dotyczącą trzech placówek. Są to: Zespół Szkół w Resku, Przedszkole Miejskie im. Kubusia Puchatka w Resku oraz Szkoła Podstawowa im. Ireny Sendlerowej w Starogardzie.
W tych trzech placówkach odbywają się są zajęcia opiekuńcze i świetlicowe.
W województwie zachodniopomorskim obserwujemy tendencję malejącą jeśli chodzi o liczbę nauczycieli nieobecnych w szkołach. W ubiegły poniedziałek problem ten wystąpił w 13 przedszkolach i 33 szkołach. Dzisiaj jest to 1 przedszkole i 11 szkół (łącznie z powiatem łobeskim).
Oficjalną informacją przesyłaną przez dyrektorów jest informacja, że nauczyciele przebywają na zwolnieniach lekarskich.
W związku z tym przypominamy dyrektorom i organom prowadzącym o ich obowiązkach.
Rodzice maja prawo posłać swoje dzieci do szkoły, czy przedszkola i oczekiwać realizacji zaplanowanych zajęć i pełnej opieki. Za zapewnienie odpowiednich warunków działania szkoły lub placówki odpowiada organ prowadzący (Art.10 Ustawy Prawo oświatowe). Zadaniem dyrektora szkoły jest zapewnienie opieki i bezpieczeństwa dzieciom.
Jeżeli z powodu przebywania na zwolnieniach lekarskich nie będzie wystarczającej liczby nauczycieli do realizacji zajęć dydaktycznych według planu, w tym brak możliwości zorganizowania zastępstw doraźnych, wówczas dyrektor musi zorganizować dzieciom zajęcia opiekuńcze.
Obecnie monitorujemy sytuację w szkołach i placówkach z terenu województwa zachodniopomorskiego. Sprawdzamy, czy w tych placówkach, które zgłaszają absencję nauczycieli jest zapewniona opieka i bezpieczeństwo dzieciom. Wysłaliśmy również pisma do organów prowadzących, zobowiązujące ich do poinformowania Kuratora Oświaty o podjętych wspólnie z dyrektorami podległych im placówek działaniach i rozwiązaniach organizacyjnych.
Wszyscy dyrektorzy szkół i przedszkoli, w których wystąpiły problemy z prawidłowym funkcjonowaniem placówki zostali zobowiązani do monitorowania realizacji podstawy programowej zawartej w programach nauczania po powrocie nauczycieli do szkół.
Informację o efektach przeprowadzonej wspólnie z nauczycielami analizy co do stopnia realizacji podstawy programowej poszczególnych przedmiotów w poszczególnych placówkach i podjętych systemowych działaniach w celu uzupełnienia wiedzy i umiejętności dzieci zobowiązani są przesłać do Kuratorium Oświaty w Szczecinie do 18 lutego br.
W Ministerstwie Edukacji Narodowej trwają rozmowy z przedstawicielami oświatowych związków zawodowych.
Małgorzata Duras
Rzecznik Prasowy
Kuratorium Oświaty w Szczecinie
--
Dzisiaj, 21 stycznia 2019 r. nasz portal otrzymał informacje od dyrektorów szkół z terenu gminy Resko.
Jak poinformował nas Dariusz Siemasz, w Zespole Szkół w Resku na 60 nauczycieli, 52 jest na zwolnieniach lekarskich, przynajmniej do końca bieżącego tygodnia. Dzisiaj w szkole było 6 uczniów, 2 w gmachu Szkoły Podstawowej i 4 w gmachu Zespołu Szkół przy ul. Prusa 2. Natomiast w Szkole Podstawowej w Starogardzie na 23 nauczycieli, 20 przebywa na zwolnieniach lekarskich. Szkoła zapewnia zajęcia opiekuńcze do godz. 15.00 - poinformowała nas Ryszarda Czaban, dyrektor Szkoły Podstawowej w Starogardzie.
W Przedszkolu Miejskim w Resku absencja nauczycieli wynosi 100 procent.
Resko24.pl
Komentarze
Ogólnie, zanim ktokolwiek przeleje swoje żale w stronę nauczycieli, niech najpierw poczyta zawarte tam informacje, według mnie warto.
Osobiście popieram protest, nie jestem nauczycielem. Wiem jednak, że jak nie ma wyraźnego oporu ze strony danej grupy, obecny rząd jest zupełnie głuchy na wszelkie postulaty i oznakowywanie, nawoływanie, pikietowanie nie przemawia tak jak konkretne, czasami nawet drastyczne formy protestu! Kopnąć w d..ę nauczycielskie związki, niech się biorą za robotę. Inaczej obecne starania nauczycieli pójdą na marne. I będzie to tylko niepotrzebnie stracony czas.
Mam znajomą nauczycielkę języka angielskiego. Mimo narzekań pracuje jako nauczyciel (nie dla misji uczenia, czy dobra dzieci) bo wie, że nigdzie lepszej pracy nie znajdzie. Taka jest prawda do której sama się przyznaje. O możliwości dorobienia i korzyści z wakacji nawet nie ma co mówić.
Nie mówię, że jestem przeciwna wzrostowi płac... ale celowe paraliżowanie gospodarki, przez zwolnienia w pracy rodziców dzieci to przesada jakiej nauczycielom nie zapomnę.
Paraliżowanie gospodarki to hasło którym znajoma się posługiwała. Jak potem usłyszałam w radio TOK-FM było to zamierzenie oficjalnie przekazywane przez organizacje związkowe...
Przygotować na każdą lekcję to musi się uczeń. Nauczyciel po studiach kierunkowych z pewną wiedzą już jest. Mit o jego przygotowywaniu się jest powielany, a sami nauczyciele prywatnie mówią co innego. Pamiętaj, że masz skrypt przygotowany w ostatnim tygodniu wakacji kiedy muszę siedzieć w szkole i podręcznik z notatkami.
Oj z chęcią zamieniłabym się z nauczycielem - podejrzewam nawet, że więcej bym zarobiła.
Mój kolega - kompletna noga z angielskiego, zmuszony był wyjechać z kraju już 10 lat temu. Tylko dzięki własnej inteligencji (jakiej nauczyciele nie wykorzystali) i własnemu zaangażowaniu nauczył się języka i zawodu startując od pomywacza w małym bistro. Obecnie jest głównym szefem kuchni w dużym hotelu Londynu. Uczył się zawodu zupełnie innego, studiował historię w jednym z łatwiejszych uniwersytetów.
Ludzie - gdzie widzicie zawiść o której tu mowa? Może w moich słowach - zderzenia realizmu ze światopoglądem nauczycieli. Może w powtarzaniu opinii samych nauczycieli? Może w znajomości pracy nauczycieli (owoce pracy każdy bardziej świadomy rodzic widzi po swoim dziecku, po jego rozwijaniu się, wiedzy, zdolności wypowiadania się, autorytetach, pasjach - a to niestety w większości klęska szkół)?
Nikt tu nie pisze, że nauczyciel nic nie robi, że mu się nie należy wynagrodzenie godne. Na ogół jest niezadowolenie ze strajku jaki uderza w rodziców i świadomości sięgania po takie środki w stosunku do przesadzonego wzrostu płac. Większość rodziców zna trud nauczania, choć pewnie cierpi na brak czasu do zaszczepiania pozytywnych cech w dzieciach - stąd może większe oczekiwania (roszczeniowość).