Portal Resko24.pl - Menu boczne
Pin It

Jak Halloween przyjęło się w naszym mieście? Obchodzimy dzień, w którym na całym świecie ludzie przebierają się za kościotrupy, wampiry lub wiedźmy, czy odżegnujemy się od tego? Bierzemy udział w zabawie "cukierek albo psikus"? Dzisiaj zapytaliśmy mieszkańców Reska, co o tym sądzą.

Najstarszą uczestniczką naszej sondy była pani Ludmiła (lat 70), która stwierdziła : „Nie obchodźmy tego święta!”.
Warto zwrócić uwagę na wypowiedź pani Ewy (lat 52), która zauważyła, że „jest to fajne święto dla dzieci, lecz wymyślmy coś swojego, polskiego!”

Pani Małgorzata (lat 40) stwierdziła, że „raczej Halloween nie obchodzę, chociaż w tym roku idę z tej okazji na imprezę”.
Z kolei Pan Ryszard (lat 42) odpowiedział tylko jednym słowem: „Pogaństwo!” i odszedł. 

Młodsze pokolenie ma natomiast odmienne zdanie co do tego święta. Przede wszystkim chodzi tu o zdobycie jak największej ilości słodyczy. Natomiast Rafał (lat 20) i Karolina (lat 19) uważają Halloween za dzień na „dobrą imprezę”.

Reskowianie zupełnie anonimowo odpowiadali również tak:
- Nie, nie obchodzę Halloween. Sądzę, że to zabawa skierowana do dzieci.
- Osobiście nie obchodzę go, ale to wspaniale, że takie święto przyszło do nas. Zawsze w tym czasie było tak smutno, a teraz jest dużo weselej.
- Nie obchodzę święta Halloween, ale jego obecność mi nie przeszkadza – wyjaśniła pani Danuta, (42 lata).
- Nie obchodzę tego święta, ale jeśli przyszłyby do mnie dzieci po cukierki, to ucieszyła bym się i chętnie bym je poczęstowała.

Jakie jest Wasze zdanie, czy dzisiaj otworzyliście drzwi "halloweenowym przebierańcom"?

{jvotesystem poll=|12|}

Resko24.pl

R24PL
Redaktor: R24PL

Twoja reakcja na artykuł?

Komentarze  

Piotr
+5 # Piotr 2016-10-31 22:25
Jako tata i opiekun siedmio latkow uczestniczyłem dzis w takowym święcie. Większość ludzi nie otwiera wogóle drzwi. Zachowanie ludzi jest adekwatne do tego co mówią. Zauważyłem również grupy starszych dzieci - podstawowka lub gimnazjum. Ich zachowanie jest kary godne. Była masa rozbitych jaj na klatkach schodowych i masa rozsypanej mąki. Nawet przed sklepem na osiedlu było dosc ciekawe przedstawienie. Wniosek jest jeden według mnie - większosc zarówno dzieci jak i dorosłych nie jest gotowa na przyjecie nowego śwjęta do zwyczaju. Pozdrawiam
Zgłoś administratorowi
Arkadiusz.
+5 # Arkadiusz. 2016-11-01 08:57
Bo niestety przyjęliśmy tylko fragment zwyczaju ze Stanów. Tam osoby biorące udział w świecie (a bierze udzial prawie kazdy) potrafią miesiące przed przygotowywać się by przystroic dom urządzić ogrody strachu, wziąść udział w wielkich para dach, po powrocie całymi rodzinami odwiedzić sąsiadów i znajomych. Dzieci puszcza się tylko na willowych dzielnicach i to najczęściej rodzice mają je na oku (ze względu na strach przed porwaniami). W wiezowcach i blokowiskach nawet w stanach ten zwyczaj nie ma takiego rozmachu..
Zgłoś administratorowi

Komentarze można dodawać po zalogowaniu. Zapraszamy do dyskusji.

Zaloguj
x
x
Zarejestruj
x